środa, 29 stycznia 2014

Muffinki

Zgodnie z zapowiedzią tym razem muffinki wyszły o wiele ładniejsze :D

Pamiętałam, żeby wszystkie składniki były w temperaturze pokojowej oraz wyłączyłam termoobieg. Dzięki temu wyrosły dość równo i nie są tak mocno przypieczone jak poprzednie.

Jedna muffinka czeka odłożona dla Mrumru :D

1 komentarz:

  1. moja mufinka!!!! :) no wyszły filmow wręćz ach juz się niemogę jak wpadnie w moje łapki ^^

    OdpowiedzUsuń